Zakładanie firmy to dla wielu pierwszy krok w stronę niezależności i spełniania zawodowych marzeń. Na początek najczęściej wybieraną formą jest jednoosobowa działalność gospodarcza – prosta, tania, szybka do uruchomienia. Jednak w miarę jak biznes się rozwija, zyskuje nowych klientów i generuje coraz większe obroty, zaczynają pojawiać się pytania: czy to jeszcze ma sens?, czy nie czas pójść krok dalej?.
To właśnie wtedy coraz więcej przedsiębiorców zaczyna rozważać przekształcenie JDG w spółkę – najczęściej spółkę z ograniczoną odpowiedzialnością. Dlaczego? Bo czasem prowadzenie biznesu „na własne nazwisko” po prostu przestaje być opłacalne i bezpieczne.
Bezpieczeństwo i odpowiedzialność – gra robi się poważna
Najważniejszy powód, dla którego wiele osób decyduje się na spółkę z o.o., to ochrona majątku osobistego. Prowadząc jednoosobową działalność, odpowiadasz za zobowiązania firmy całym swoim majątkiem – domem, samochodem, oszczędnościami. Jeśli coś pójdzie nie tak, wierzyciel może sięgnąć po Twoje prywatne zasoby. W spółce z o.o. ryzykujesz tylko tym, co wnosisz do spółki – najczęściej niewielkim kapitałem.
Jeśli więc planujesz wejście w większe inwestycje, zatrudnianie ludzi, współpracę z dużymi kontrahentami czy po prostu czujesz, że zaczynasz grać na wyższym poziomie, spółka z o.o. może dać Ci większy komfort psychiczny. To trochę jak przejście z jazdy na rowerze na prowadzenie samochodu – więcej formalności, ale też więcej mocy i zabezpieczeń.
Kiedy spółka się bardziej opłaca?
Drugim istotnym argumentem za przejściem na spółkę są kwestie podatkowe i finansowe. JDG to zazwyczaj konieczność opłacania składek ZUS, nawet jeśli w danym miesiącu nie masz żadnych przychodów. Spółka z o.o. może pozwolić na większą elastyczność – nie trzeba płacić ZUS-u od każdego wspólnika (jeśli nie pracują w spółce), a wypłaty można rozłożyć między wynagrodzenie a dywidendy. To daje szansę na zoptymalizowanie kosztów.
Do tego dochodzi kwestia wizerunku – dla niektórych klientów lub inwestorów spółka z o.o. wygląda bardziej profesjonalnie niż „firma jednoosobowa”. Czasem to, co widnieje w KRS, robi różnicę w pierwszym wrażeniu.
Spółka to nie zawsze „lepsza” opcja – ale w wielu sytuacjach po prostu bardziej dopasowana do etapu rozwoju biznesu. Jeśli rośniesz, inwestujesz, zatrudniasz, chcesz ograniczyć ryzyko i lepiej planować podatki – warto przynajmniej rozważyć zmianę formy działalności.
Nie musisz od razu rezygnować z JDG – możesz prowadzić ją równolegle ze spółką, testować, liczyć koszty i sprawdzać, co Ci bardziej odpowiada. W biznesie chodzi przecież o to, by działać mądrze – i spokojnie spać w nocy.